-
Śpiewaj w chórze, będziesz zdrowy
Zgadzam się, to w stu procentach prawda „Wyniki badań sugerują że dołączenie do chóru może być dobrym sposobem, aby poprawić sobie codzienne samopoczucie. Wiemy zaskakująco mało, jak śpiewanie w grupie może mieć wpływ na nasze zdrowie” Nick Stewart z Oxford Brookes Univeristy Pan Nick chciał się dowiedzieć, jak postrzegają siebie i swoje samopoczucie ludzie, którzy uprawiają sport, ludzie, którzy śpiewają solo i ci, którzy śpiewają w chórze.Zadał więc wybranym osobom pytania o to, jakie jest ich samopoczucie w związku z tym, co robią i o to czy czują z tego powodu satysfakcję. Przepytanych osób było 375.Dlaczego akurat ten zestaw, tzn. sportowcy, soliści i chórzyści? Pojęcia nie mam, może miał jakieś…
-
Dobrze mieć poczucie przynależności
Dzisiaj taka krótka refleksja nad tym, jak zmienia się nasze życie i jak tracimy coś, co sprawia, że czujemy się bezpiecznie, komfortowo. Coś, dzięki czemu wiemy, że nie jesteśmy sami. Będzie o wspólnocie i jej braku.
-
Save me my Lord
Dawno nie było muzycznie, to dzisiaj coś pięknego Najlepsze w tym wszystkim jest to, że chociaż są trzy główne postaci, to gdyby choć jedna z osób, które tworzą tło pomyliła się, wszystko się sypie. To się nazywa chór. Piękne, prawda?
-
Śpiewoterapia
Kiedyś już pisałam, że śpiewam sobie w chórze. Nic wielkiego, chór parafialny. Można by pomyśleć: amatorzy. Pośpiewają, trochę pofałszują i rozejdą się do domów w poczuciu dobrze spełnionego, we własnym mniemaniu, obowiązku.