• o poszukiwaniu w czeluściach Internetu
    Przemyślenia

    O poszukiwaniu i odnajdywaniu radości w codzienności

    Cześć i czołem. Ciekawa jestem czy pobiłam już swój rekord w nieodwiedzaniu swojego własnego bloga?Nie będę tego sprawdzać. Bo po co?Opowiem Wam za to, co porabiałam w tym czasie, kiedy mnie nie było. To będzie opowieść, a właściwie dokładnie rzecz biorąc, ciąg dalszy, bo już kiedyś o tym było, opowieści o poszukiwaniu.Nie będzie o podróżach, wyjątkowych wydarzeniach, niezwykłych metamorfozach czy tym podobnych pięknych, wspaniałych historiach. To będzie krótka opowieść o tym, co jest treścią mojego życia już od jakiegoś, całkiem sporego kawałka czasu. Nie chcę już tracić czasu Cóż, nie da się ukryć, że nie jestem konsekwentna. Próbuję, staram się, nie wychodzi, zniechęcam się, szukam znowu.Dlaczego tak jest?Czy nie wiem…

  • olejki do włosów w otoczeniu różowych i białyh kwiatów
    Ciało

    Olejki do włosów: Odkryj tę naturalną siłę w pielęgnacji swoich włosów

    Wracam dzisiaj do tematu, który mnie nieustająco od jakiegoś czasu interesuje, czyli do naturalnych kosmetyków. Dzisiaj tematem głównym będą olejki do włosów.Jak być może wiecie, jestem fanką i stałą użytkowniczką kosmetyków firmy Organic Life i to o kosmetykach i suplementach tej firmy właśnie dotąd pisałam. Faktem jest jednak, że z ich kosmetykami do włosów ani ja, ani moja rodzinka nie mamy pozytywnych doświadczeń. Co nie oznacza, że są złe, a jedynie, że nam z jakichś powodów nie pasują. Poza tym Organic Life nie ma, jak dotąd, w swojej ofercie olejków do włosów, które za sprawą starszej córki ostatnio odkrywam.Poza poza tym 🙂 odkrywam powoli inne marki, których w ostatnim czasie…

  • Szkoła w Chmurze czyli nauka pod drzewem
    Przemyślenia

    Szkoła w Chmurze? Jest świetna – pozytywne wnioski po dwóch miesiącach nauki

    Tak, to już dwa miesiące za nami. I dużo i mało, ale wystarczająco, żeby wyciągać pierwsze wnioski.Czy Szkoła w Chmurze zdaje egzamin?Tak, zdaniem moim i zdaniem moich córek zdaje go doskonale.A dziewczyny bezproblemowo zdają swoje egzaminy.Każda z nich zaliczyła już 3, ale zacznijmy od początku. Jak właściwie wygląda ta wasza nauka w tej Szkole w Chmurze Zacznę od tego, bo wydaje mi się, że ci, którzy nie słyszeli zbyt wiele o edukacji domowej w ogóle, a w szczególe o nauce w Szkole w Chmurze, nie mają bladego pojęcia o co w tym wszystkim chodzi.Taki wniosek nasunął mi się dokładnie wczoraj, po rozmowie z wujkiem dziewczyn. Jak to zwykle bywa przy…

  • Zanim wystygnie kawa ilustracja do recenzji książki
    Książka

    Zanim wystygnie kawa wiele może się zdarzyć

    Wyobraź sobie, że masz możliwość cofnąć się w czasie do momentu, który był w jakiś sposób przełomowy dla Twojego dzisiejszego życia. I zanim wystygnie kawa przeżyć go jeszcze raz. Czy chciałbyś zrobić coś inaczej niż wtedy, kiedy sytuacja miała miejsce?Coś zmienić znając skutki tamtego wydarzenia?Czy miałoby to sens, gdybyś wiedział, że taka podróż w czasie nie spowoduje, że to, co się wydarzyło, nie wydarzy się?Realnie, fizycznie nic się nie zmieni, kiedy ją odbędziesz? Podróż która nic nie zmieniając zmienia tak wiele Odpowiedź na te pytania nie jest wbrew pozorom taka oczywista. Przynajmniej według Toshikazu Kawaguchi, który jest autorem popularnej w ostatnim czasie powieści „Zanim wystygnie kawa„Dlaczego nie jest takie oczywiste,…

  • Liceum w Chmurze
    Przemyślenia

    Liceum w Chmurze nowy etap w życiu naszej rodziny

    Co prawda mój blog już od dawna nie jest tzw. blogiem parentingowym, ale w życiu moich nastolatek zachodzą dość poważne zmiany. Co za tym idzie będą to zmiany, których skutki pozytywne, bądź negatywne odczuje cała nasza rodzina.I dlatego, wyjątkowo, chciałam moim dzieciom poświęcić pierwszy od tak dawna wpis. Otóż w nowym roku szkolnym moje córki uczą się w systemie tzw. edukacji domowej, a dokładnie w Liceum w Chmurze.Starsza królewna już w 3 klasie, młodsza w 1. Skąd taki pomysł? Zaczęło się od starszej córki, która miniony rok szkolny przypłaciła zdrowiem i niewyobrażalnym dla tak młodego człowieka zmęczeniem.Być może ktoś z dawnych czytelników tu jeszcze zagląda, ale ponieważ sądzę, że zbyt…

  • dezodorant w sprayu rozpylany kobiecą ręką
    Tego unikaj

    Czy dezodorant może zabić?

    Wracam dzisiaj do tematu dezodorantów, który już wcześniej poruszałam na blogu. A w szczególności do jednego rodzaju. Wątpliwym królem dzisiejszego wpisu będzie, ta dam: dezodorant w sprayu. Wielu osobom wydaje się śmieszne, a już na pewno przesadzone pytanie o to czy dezodorant może zabić.Bo nie mieści im się w głowach, jak to, co można tak łatwo kupić, co stosuje już dziś chyba każdy cywilizowany człowiek, może komukolwiek zaszkodzić.Są przecież jakieś normy, których muszą trzymać się producenci.Jakieś kontrole jakości, zawartości i stężeń poszczególnych składników…W jaki sposób i dlaczego, coś co zostało sprawdzone, dopuszczone do sprzedaży i stoi na półce w moim ulubionym sklepie może mi zaszkodzić?Przecież to musi być bzdura. Dezodorant…

  • plany w planerze i filiżanka kawy
    Przemyślenia

    Nasze plany a rzeczywistość

    Plany to taki żarcik Pana Boga Życie bywa nieprzewidywalne.A może ze swojej natury takie po prostu jest?Coś sobie zaplanujesz, masz dobre chęci, wierzysz w sukces…I wydarza się coś, co zupełnie zmienia twoje plany, priorytety. Do góry nogami wywraca codzienną rutynę. Co wtedy robisz?Wściekasz się, buntujesz, krzyczysz?Masz żal do losu, do ludzi, do siebie?Czy przyjmujesz wszystko z pokorą?Poddajesz się i rezygnujesz? Czy wręcz przeciwnie, mobilizujesz.Stwierdzasz, że nic nie ma sensu czy analizujesz sytuację i tworzysz nowe plany? Co człowiek, odpowiedź pewnie byłaby inna.U mnie to jest mieszanka tego wszystkiego, o czym napisałam.I o tym właśnie chcę napisać po tej 3-miesięcznej przerwie. Bo głupio tak wejść po takim czasie nie bycia i…

  • Eric-Emmanuel Schmitt "Dziecko Noego" okładka książki
    Książka

    Eric-Emmanuel Schmitt o wojnie, przyjaźni i Bogu

    Eric-Emmanuel Schmitt – wojna oczami dziecka Mały chłopiec zostaje wyrwany ze swojego bezpiecznego świata.Jego kochający rodzice znikają, a on jest zdany na obcych ludzi.W wyobraźni na chwilę staje się kimś, kim nigdy nie był i nie będzie.I jest mu z tym nawet zupełnie dobrze. To przywilej dziecka, które tworzy sobie bezpieczny świat bez względu na fakty czy raczej wbrew nim.Za chwilę jednak, jak to na wojnie, jego sytuacja zmienia się diametralnie.I znów w nowym miejscu, wśród obcych ludzi musi zbudować swój świat od początku, od nowa. Wbrew okrutnej rzeczywistości ma wielkie szczęście, bo trafia na ludzi o pięknych sercach.I gdyby nie fakt, że, jak każde dziecko w podobnej sytuacji, tęskni…